Human Development Report 2007/2008
Piątek, 07.12.2007. Maria
27 listopada 2007 w Pałacyku Ministerstwa Spraw Zagranicznych odbyła się prezentacja najnowszego Raportu o Rozwoju Społecznym UNDP zatytułowanego „Przeciw zmianom klimatycznym: solidarność w podzielonym świecie”. Chociaż najbiedniejsze kraje w najmniejszym stopniu odpowiadają za obecny stan środowiska i emisję gazów cieplarnianych to poniosą najdotkliwsze konsekwencje skutków globalnego ocieplenia. Na dzień dzisiejszy redukcja emisji gazów cieplarnianych już nie wystarczy, trzeba prowadzić także działania adaptacyjne do nowej sytuacji klimatycznej.
Autorzy raportu zalecają, aby kraje rozwinięte obniżyły emisję gazów cieplarnianych do 2050 aż o 80 procent, natomiast kraje rozwijające się o 20 procent, względem roku 1990. W przeciwnym razie temperatura podniesie się o 4 stopnie Celsjusza co może skończyć się dramatycznie dla połowy mieszkańców Ziemi! Jak stwierdza Administrator UNDP Kemal Dervis „zmiana klimatu stanowi zagrożenie dla całej ziemi. Ale to najbiedniejsi, którzy w najmniejszym stopniu są odpowiedzialni za zaciągnięty przez człowieka ekologiczny dług, ucierpią najszybciej i najbardziej.” Około 300 milionów mieszkańców będzie musiało zmienić miejsce zamieszkania, dostęp do wody pitnej straci prawie 2 miliardy ludzi, a o 600 milionów zwiększy się liczba osób cierpiących ubóstwo i głód.
Autorzy Raportu nie pozostawiają jednak czytelników w poczuciu beznadziejności, proponują szereg rozwiązań, które powinny stać się przedmiotem rozmów na zbliżającym się szczycie klimatycznym na Bali, na którym będą podejmowane kluczowe decyzje i strategie działań krajów po 2012 roku, kiedy to wygasną założenia Protokołu z Kioto. Wśród zalecanych rozwiązań jest wprowadzenie nowej polityki cenowej węgla poprzez opodatkowanie, wspieranie technologii niskowęglowych i ich eksport do krajów rozwijających się, a także cały system działań łagodzących skutki zmian klimatycznych i adaptacji do nich. Konieczne jest także zwiększenie pomocy krajom ubogim, która jak dotychczas jest zdecydowanie za mała. Na przykład do tej pory przeznaczono na ten cel 26 mln dolarów, co stanowi tygodniowy budżet przeznaczony przez Wielką Brytanię na walkę ze skutkami powodzi.
Raport jest dostępny w języku angielskim na stronie: http://hdr.undp.org/en/reports/global/hdr2007
Komentarze