PlayFair 2008: w kilkunastu fabrykach dostarczających produkty na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie łamane są prawa pracownicze
Czwartek, 19.07.2007
PlayFair 2008: w kilkunastu fabrykach dostarczających produkty na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie łamane są prawa pracownicze
W przeddzień spotkania Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Londynie ogłoszony został raport PlayFair 2008, który wskazuje, że w kilkunastu fabrykach dostarczających produkty na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie łamane są podstawowe prawa pracownicze. Międzynarodowy Komitet Olimpijski wzywany jest do zareagowania w tej sprawie.


7 czerwca 2007, w przeddzień spotkania Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Londynie, FairPlay 2008 (grupowa inicjatywa kilku organizacji zajmujących się monitoringiem warunków pracy i produkcji oraz etyczną konsumpcją) ogłosiła swój raport pt. „Brak medalu dla Olimpiady za prawa pracownicze”. Raport wskazuje, iż w kilkunastu fabrykach produkujących na licencji Beijing Olimpics dochodzi do brutalnego łamania podstawowych standardów warunków pracy m. im.: zarobki nie sięgają nawet polowy średniej krajowej, zatrudniane są dzieci nawet w wieku 12 lat, pracownicy zmuszani są do pracy na dwunastogodzinnych zmianach, warunki w fabrykach są niebezpieczne i zagrażają zdrowiu pracowników. Biorąc pod uwagę fakt, iż Chińskie prawo zakazuje zrzeszania się i zakładania związków zawodowych, pracownicy nie posiadają możliwości dochodzenia swoich praw.

Początkiem 2007 roku PlayFair 2008 przeprowadził monitoring czterech fabryk produkujących olimpijskie torby, czapeczki, artykuły papiernicze oraz inne produkty promocyjne. Firmy poddane niezależnej kontroli to Lekit Stationary, Mainland Headwear, Eagle Leather oraz Yue Wing Cheong Light. Raport podaje o następujących nadużyciach w tych firmach: wymuszone nadgodziny, praca nawet 30 dni w miesiącu, falsyfikacja danych w raportach na temat czasu pracy, brak bezpieczeństwa warunków pracy, zmuszanie pracowników do kłamstwa na temat godzin, zarobków i warunków pracy.„Harowaliśmy jak woły próbując wyrobić się z produkcją ‘torebek olimpijskich’. Mam dość tej olimpiady, jestem wykończony” – powiedział w wywiadzie przeprowadzonym przez FairPlay 2008 jeden z pracowników monitorowanej fabryki.

Organizacje biorące udział w inicjatywie PlayFair 2008 od czasu olimpiady w Atenach w 2004 starały się o to, aby warunki pracy u dostawców produktów olimpijskich były ściśle określone przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Do dziś działania te nie odnoszą żadnego skutku. Komitet Olimpijski odmawia określenia standardów pracy przy organizacji igrzysk.

„Udzielanie licencji na markę olimpijska przynosi Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu i krajowemu komitetowi organizatora igrzysk ogromne zyski. To hańba na całym przedsięwzięciu, jakim jest olimpiada, ze podczas jej organizacji dopuszcza się do łamania praw pracowniczych w licencjonowanych fabrykach” – powiedział Guy Ryder, sekretarz generalny Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych, organizacji, której w PlayFair 2008 partnerują także Światowa Federacja Związków Tekstylnych (ITGLWF) oraz Clean Clothes Campaign.„Dzieci w wieku 12 lat pracują po 15 godzin dziennie. Pracownikom wypłaca się połowe przysługującej im faktycznie pensji, a pracują ponadwymiarowo i bardzo ciężko. To nie jest uczciwa postawa sportowa. Międynarodowy Komitet Olimpijski ewidentnie ignoruje te naruszenia.” – powiedział sekretarz generalny ITGLWF, Neil Kearney.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski narzuca bardzo surowe wymagania, co do udzielania licencji przedsiębiorcom niemniej jednak nie zawierają one żadnych odniesień do przestrzegania podstawowych standardów pracy. Licencje na produkcje produktów olimpijskich na igrzyska w Pekinie maja wygenerować 70 milionów dolarów zysku dla samego Związku Olimpijskiego – 40% więcej niż igrzyska w Sydney. Licencje na transmisje, sponsoring oraz sprzedaż biletów wstępu to kolejne największe źródła zysku Związku. Dotykowe zyski przyniesie sprzedaż pamiątek olimpijskich.

„PlayFair 2008 jest gotowa podjąć rozmowy z Komitetem Olimpijskim na temat usystematyzowania warunków pracy zatrudnionych w przemyśle związanym z wytwarzaniem produktów Olimpijskich.” – powiedział Inek Zeldenrust z Clean Clothes Campaign. „Komitet Olimpijski milczał w tej materii zbyt długo, dlatego my musimy przyjąć aktywna role w zwalczaniu tego zjawiska. Jako organizator największego na świecie widowiska sportowego oczekujemy, że weźmie odpowiedzialność za przestrzeganie podstawowych praw pracowniczych”

„Odmowa odpowiedzialności w kwestii zapewnienia podstawowych praw pracowniczych w tym wolności do zrzeszania się i zakładania związków zawodowych w licencjonowanych fabrykach olimpijskich zaprzecza olimpijskiej postawie współzawodnictwa. Okrutne warunki pracy panujące w chińskich fabrykach stawiają Międzynarodowy Komitet Olimpijski oraz Chiński rząd w fatalnym świetle” – powiedział Lee Cheuk Yan, sekretarz generalny Konfederacji Związków Zawodowych Hong Kongu.

Przed upublicznieniem raportu, PlayFair 2008 wysłało jego kopie do Komitetu Olimpijskiego do siedziby w Lozannie nawołując do zmiany postawy i zapewnienie w licencjonowanych fabrykach podstawowych praw pracowniczych. Wszystkie dotychczasowe rozmowy z Komitetem zakończyły się niepowodzeniem i chińscy pracownicy nadal są wykorzystywani do produkcji gadżetów olimpijskich.

Ryder: „Ostrzegaliśmy Komitet niejednokrotnie, że unikanie tematu standardów pracy w chińskich licencjonowanych fabrykach przyniesie długotrwałą utratę reputacji igrzysk olimpijskich. Jednak Komitet nie rezygnuje ze swojej postawy. Takie podejście, w naszym przekonaniu, jest oburzające i nie powinno mieć miejsca.”


Pełna wersja raportu na stronie: http://www.playfair2008.org/docs/playfair_2008-report.pdf


Kontakt:
International Trade Union Confederation (ITUC)
www.ituc-csi.org
International Textile, Leather and Garment Workers' Federation
www.itglwf.org
Clean Clothes Campaign
www.cleanclothes.org

Komentarze
Jeżeli nie widzisz tego obrazka kliknij odśwież i spróbuj ponownie

Projekty