Choinki świąteczne pochodzą ze szkółek, hodowane są na tę specjalną okazję. Ścięte, niepotrzebne gałązki wykorzystywane są do tworzenia stroików lub do okrycia zimą roślin nieodpornych na mróz. Podczas okresu kiedy drzewka rosną naturalnie służą środowisku, gdyś dotleniają powietrze. Jeden ar takich drzewek dostarcza wystarczająco tlenu dla 18 osób. Farmy drzewek służą też jako miejsce gniazdowania ptaków. Ze względu na to, że iglaki mogą rosnąć na bardziej jałowej glebie niż inne rośliny sadzi się je w takich właśnie miejscach, te zaś w okresie wzrostu wzbogacają taka glebę w różnorakie mikroelementy.

 

Ważne aby nie kupować roślin w podejrzanych punktach sprzedaży, wtedy bowiem ryzykujemy, że drzewo nie pochodzi ze szkółki a z lasu. Najlepiej oraz najbezpieczniej udać się do takiej szkółki.

 

Warto też wiedzieć, ze wyrąb choinek nie zawsze wiąże się z niszczeniem lasu, ponieważ drzewka pochodzą zazwyczaj ze specjalnych plantacji lub tzw. cięcia pielęgnacyjnego w lasach. W polskich lasach plantacje drzewek z przeznaczeniem na przedświąteczny wyrąb prowadzi się w specjalnie wyznaczonych miejscach, takich jak np. pola pod słupami wysokiego napięcia. W miejscach tych duże drzewa nie mogłyby urosnąć, gdyż dotykałyby linii energetycznej.

 

Na koniec pytanie co z nią zrobić? Po świętach choinkę naturalną można po świętach rozdrobnić i dodać do kompostu lub spalić. Inne pomysłu na to jak zrecyklingować swoje drzewko znajdziecie na stronie ISU Entomology.

 

Polecamy również zakup choinek w donicach. Takie drzewko na wiosnę można wysadzić w ogrodzie lub w lesie. Należy jednak, dokładnie sprawdzić drzewko, czy posiada system korzeniowy, który pozwoli roślinie przetrwać. Choinki w donicach szczególnie polecane są do miejsc w których będzie można je „przezimować” – przetrzymać w neutralnej temperaturze do ustąpienia mrozów. Pamiętajmy, że choinka w doniczce, podobnie jak drzewa w lesie, w zimie „śpi”, przystosowana do chłodu i wilgotnego powietrza. W mieszkaniu zaś jest na ogół ciepło i sucho. Tak szokująca zmiana sprawia, że drzewko zaczyna rosnąć, traci odporność na mróz, a w suchym powietrzu najczęściej usycha. Dlatego kupioną przed świętami choinkę w pojemniku należy trzymać w miejscu chłodnym i wilgotnym (trzeba ją podlewać), dbając tylko o to, by nie przemarzły jej korzenie (obkładając je ziemią, matami itp.). Do mieszkania wnosi się ją tylko na czas świąt (5–8 dni). Potrzebuje wtedy dużo wody i świeżego, chłodnego powietrza (nie więcej niż 18–20 st.C). Jeśli pozostawimy ją dłużej w suchym i gorącym powietrzu, to albo zacznie usychać, albo obudzi się z zimowego snu i na końcach gałązek pojawią się jasnozielone, młode przyrosty, zupełnie nieprzystosowane do zimy. Jedno i drugie kończy się źle – drzewko nie ma dość sił, aby dotrwać do wiosny. Jeżeli nie ma mrozu, najlepiej zaraz po świętach posadzić je w ogrodzie, dobrze podlać i okryć ziemię wokół rośliny 10-cm warstwą kory, torfu lub słomy. Jeśli w czasie świąt zacznie rosnąć – pojawiają się nowe, jasnozielone igły na końcach gałązek – do końca zimy trzeba ją przechować w jasnym, chłodnym (8–10 st.C) pomieszczeniu.  

 

Naturalnie ważne są też ozdoby. Nie kupujmy plastikowych bombek czy też sprayów imitujących śnieg! Wykorzystujmy tylko szklane bombki. Bombki możemy stworzyć sami. Do tego celu możemy wykorzystać zużyte żarówki które możemy pomalować lub okleić. Można wykonać z kawałków materiałów i wełny ozdobne aniołki, które idealnie ozdobią naszą choinkę. Na gwiazdki i inne ozdoby na choinkę idealnie nadają się stare płyty CD. Samodzielne tworzenie ozdób choinkowych, sprawi również niezwykłą frajdę wszystkim członkom rodziny.