Ekologiczne torby w Szprotawie
Środa, 29.08.2007
Urząd miasta w Szprotawie zakupił 500 bawełnianych toreb, by sprzedać je mieszkańcom za symboliczną złotówkę. Akcja rusza 3 września. Nie tylko w naszej gminie jest problem z foliówkami - zauważa Ryszawy, zatrudniony w urzędzie miasta w Szprotawie. Te torby bardzo trudno zutylizować, a rozkładają się od 100 do 200 lat.
Nie tylko w naszej gminie jest problem z foliówkami - zauważa Ryszawy, zatrudniony w urzędzie miasta w Szprotawie. Te torby bardzo trudno zutylizować, a rozkładają się od 100 do 200 lat. Wcześniej czy później ludzie będą musieli je zastąpić. A najlepsze są do tego bawełniane torby, bo nie tylko wytrzymałe, ale też estetyczne - dodaje.
Pomysł nie jest nowy. Ekolodzy z Europy Zachodniej od lat organizują podobne akcje. W Szprotawie wykorzystano pieniądze przeznaczone na edukację ekologiczną. Cena takiej torby u producenta to ponad trzy złote, zaś mieszkaniec Szprotawy, który zaopatrzy się w nią w magistracie, zapłaci tylko złotówkę.
Pomysł nie jest nowy. Ekolodzy z Europy Zachodniej od lat organizują podobne akcje. W Szprotawie wykorzystano pieniądze przeznaczone na edukację ekologiczną. Cena takiej torby u producenta to ponad trzy złote, zaś mieszkaniec Szprotawy, który zaopatrzy się w nią w magistracie, zapłaci tylko złotówkę.
Komentarze