Piłka nożna może być kosztownym hobby, zarówno dla kibiców jak i dla środowiska. Każdy sezon piłkarski łączy się z masową produkcją nowych, aktualnych gadżetów, ubrań i piłek. Stare, tzn. te sprzed roku, trafiają w większości na śmietnik. Nie da się uniknąć zmian w zespołach, w związku z tym zawsze będą powstawać nowe serie ubrań i gadżetów. Ważne jednak by one były coraz mniej szkodliwe dla środowiska i ludzi. W Europie Zachodniej pojawiają się już bardziej ekologiczne gadżety dla kibiców.

 

 

W zeszłym roku, podczas mistrzostw w Południowej Afryce, Nike uruchomił projekt Considered Design  i rozpoczął produkcję poliestrowych koszulek z przetworzonych butelek PET dla kibiców i graczy. Każda koszulka powstała z 8 butelek. Nike podaje, że przetworzył w ten sposób już 13 milionów butelek, co przekłada się na ponad 1,5 miliona koszulek. Przy ich produkcji zużycie energii zmniejszono o 30% w stosunku do produkcji koszulek z konwencjonalnego poliestru. Koszulki są już w użyciu pierwszoligowych zespołów: Paris Saint-Germain, Manchester United, Juventus, Athletico Madrid, FC Barcelona, Inter Milan oraz Celtic FC. W ramach tego samego projektu Nike wprowadził na boiska i trybuny także buty piłkarskie, tenisówki oraz kurtki z recyklingowanego tworzywa PET (tzw. rPET) .

 

Mamy nadzieję, że Nike wprowadzi także zasadę play fair u swoich dostawców. Na tę chwilę, mówiąc o Nike’u, musimy mieć na uwadze, że w fabrykach Nike’a wielokrotnie wykrywano naruszenia praw pracowniczych i praw człowieka. W 2001 BBC przygotowało dokument o pracownicach z Kambodży, które pracowały dla Nike’a przez 7 dni w tygodniu, po 16 godzin dziennie. W 2008 australijska telewizja Channel 7 News ujawniła wiele przypadków w których pracownicy malezyjskich fabryk byli zmuszani do pracy wbrew swojej woli. Oxfam informuje, że firma Nike wprowadziła znaczne zmiany na rzecz poprawy warunków pracy w Malezji. Jednakże, jak podaje Oxfam: „Nike w kilku przypadkach poprawił warunki pracy, jednakże w wielu, o ile nie w większości przypadków, fabryki wciąż stosują opresyjne praktyki wobec pracowników”. 

 

 

Innym przykładem firmy starającej się równocześnie odciążyć środowisko i zaspokoić kibiców jest firma Saville Rogue http://www.savile-rogue.com/, która postanowiła stworzyć alternatywę dla syntetycznych szalików kibiców. W jej ofercie znajduje się seria szalików kaszmirowych w barwach klubowych i krajowych. Wszystkie szaliki Saville Rogue powstają w najstarszym takim zakładzie w Szkocji.

 

 

Jeśli kibic lubi pokopać sobie w piłkę, a przy okazji zależy mu na ekologii, może wybrać produkt, który zaspokoi obie te potrzeby. Piłki Ethletics’ Greenstar Eco  (koszt ok. £20), w  przeciwieństwie do konwencjonalnych piłek, których produkcja często wiąże się z emisją szkodliwych substancji, karygodnym łamaniem podstawowych praw pracowniczych, pracą dzieci oraz dyskryminacją, są certyfikowane zarówno znakiem FSC jak i Fairtrade, co gwarantuje że do ich produkcji stosowano kauczuk ze zrównoważonych i odpowiedzialnie zarządzanych plantacji drzew, a praca wykonana przy ich zszywaniu zagwarantowała pracownikom godziwe życie.

 

 

Liczymy że przez zbliżającymi się mistrzostwami EURO 2012 nie tylko drużyny ligowe, ale także narodowe staną się bardziej „zielone”. Do Euro 2012 jeszcze ponad rok. Wystarczająco dużo czasu by zakończyć budowę stadionów, przygotować logistykę, sprzedać powierzchnie reklamowe. Czy starczy czasu na wprowadzenie ekologicznych i przyjaznych ludziom rozwiązań? Oby!