Świadoma kolekcja czy raczej omdlenia do utraty świadomości?
Wtorek, 26.03.2013. Maria
Wczoraj ruszyła kampania reklamowa H&M “Conscious Collection”, której twarzą na rok 2013 została Vanessa Paradis. Stoi ona w zupełnej sprzeczności z rzeczywistością panującą w azjatyckich fabrykach odzieżowych, gdzie masowo dochodzi do omdleń w wyniku ciągłego niedożywienia i przepracowania spowodowanego głodowymi pensjami.
„Nasi klienci mogą czuć się pewni, że wszystko co kupują w sklepach H&M zostało zaprojektowane i stworzone z troską o ludzi i środowisko", powiedział prezes H&M, Karl-Johan Persson. Mając jednak na uwadze, że w samej tylko Kambodży w 2011 r. ponad 2900 pracowników zasłabło i straciło przytomność w wyniku ciągłego niedożywienia i przepracowania spowodowanego głodowymi pensjami1), jak taka deklaracja może być brana przez konsumentów na serio?
Kolekcja ubrań nie może być "świadoma", odpowiedzialna" czy "zrównoważona", gdy szyjący ją pracownicy nie otrzymują pensji wystarczających na wydobycie się ze skrajnego ubóstwa i masowo mdleją w miejscu pracy, gdyż - jak pokazały badania kaloryczne przeprowadzone w zeszłym roku przez Konsorcjum praw pracowników w Kambodży - cierpią na deficyt kaloryczny rzędu 500 kcal dziennie – mówi Maria Huma z Polskiej Zielonej Sieci, organizacji wchodzącej w skład koalicji Clean Clothes Polska. Zebrane dowody wskazują, że minimalna pensja w sektorze odzieżowym w Kambodży stanowi obecnie zaledwie 25% płacy wystarczającej na godziwe życie2).
„Podniesienie pensji osób szyjących ubrania przeznaczone na europejskie rynki jest absolutnie niezbędne”, mówi Athit Kong, wice-przewodniczący kambodżańskiego związku zawodowego C.CADWU. „Wielkie marki – takie jak H&M – mają dziś do odegrania bardzo istotną rolę. Muszą wreszcie nawiązać prawdziwy dialog z niezależnymi związkami zawodowymi w Kambodży w celu podniesienia pensji pracowników.”
Obrót H&M w 2012 roku wyniósł ponad 17 miliardów euro, zaś sam zysk to ponad 2 miliardy euro. Jeden z głównych udziałowców marki i jednocześnie członek zarządu Stefan Persson jest na liście ośmiu najbogatszych ludzi na świecie. H&M, a także marki takie jak Gap, Levis i Zara, to najwięksi kontrahenci kambodżańskiego przemysłu odzieżowego. Firmy te mają w swoich rękach ogromną siłę – mogą zapewnić godziwe płace, a tym samym godne życie milionom pracowników fabryk odzieżowych.
Zobacz także:
- Dość wymówek! Napisz do H&M, Zara, Levis i GAP by skończyły z głodowymi płacami
- 10 najczęstszych wymówek firm, by nie płacić godziwej płacy
- FAQ – Najczęściej zadawane pytania
2) Obecnie obowiązująca pensja minimalna w sektorze odzieżowym w Kambodży wynosi 61 USD na miesiąc. W wyniku protestów związków zawodowych zostanie ona podniesiona od 1 maja 2013 r. do 75 USD na miesiąc. Nadal jednak będzie to stanowić niewielką część kwoty 283 USD na miesiąc wyliczonej jako poziom płacy wystarczającej na godziwe życie w Kambodży przez organizację Asia Floor Wage, azjatycką sieć związków zawodowych i organizacji działających na rzecz praw człowieka. Więcej na stronie asiafloorwage.org
Komentarze
słyszałam to już wiele razy, z różnych źródeł, w tym szkoła hmmm... to musi być prawda
Swięta racja A.znowu niedoinformowani dziennikarze wymyslili skandal. nawet na stronę H&M nie weszli. żenada, jakz wykle. puknijcie się w głowę obrońcy ucisnionych i trochę poczytajcie o realiach tamtych rynków. ups, sorry, pewnie nie możecie, bo to w obcym języku w większości:)
Kampania dot. godziwej płacy jest skoordynowana przez Clean Clothes Campaign zarówno na poziomie europejskim jak i azjatyckim i odbywa się na kilku płaszczyznach: bezpośredni lobbing i negocjacje z dużymi firmami odzieżowymi (H&M, Inditex, Gap, Levis i inne), lobbing na poziomie rządów krajów producenckich (w Kambodży nacisk na rząd w celu podniesienia wartości płacy minimalnej prowadzi m.in. współpracujący z nami związek zawodowy C.CADWU), lobbing na poziomie Komisji Europejskiej etc. Petycja jest skierowana m.in. do H&M, dlatego że firma w porównaniu z konkurencją (Inditex, Marks&Spencer, Next) zrobiła dotąd bardzo niewiele w kierunku wprowadzenia i wymagania od swoich dostawców godziwych płac dla pracowników fabryk odzieżowych w Azji (proszę sprawdzić na przykład raport niezależnej organizacji Labour behind the Label: http://www.labourbehindthelabel.org/campaigns/itemlist/category/243-report). Członkostwo firmy w branżowej inicjatywie Fair Wage Network niestety nie przyniosło jak dotąd żadnych realnych zmian (oprócz PR-owych) w polityce H&M dotyczącej płac. Polecamy ponadto zapoznanie się z reportażem szwedzkiej telewizji TV4 (http://www.tv4play.se/program/kalla-fakta?video_id=2232717) ukazującym opłakane warunki zatrudnienia Kambodżańskich pracowników fabryk produkujących dla H&M oraz z artykułem 10 najczęstszych wymówek firm, by nie płacić godziwej płacy (http://www.ekonsument.pl/s238_10_najczestszych_wymowek_firm.html).
Jest to piekna antyreklama H&M ale czy zdajecie sobie sprawę że ta firma jest w fair work wage i nie zatrudnia tych pojedyńczych pracowników firm? Te wszystkie małe firmy dostają zlecenia od wielu irm odzieżowych. To prawo się musi zmienić i nie jest to zależne od H&M. W kodeksie firmy H&M jest dostępne to przeczytania iż wymagają oni by ich dostawcy opłacali pracowników zgodnie z prawem. I go że ubrania są tanie nie oznacza że ludzie nie dostają swoich pieniędzy bo nawet gdyby były wyższe ceny to i tak by nie zmieniłoby to faktu jaką ilość pieniędzy dostają pracownicy w fabrykach. Doinformujcie się troche zanim będziecie takie artykuły propagowali. Petycja powinna być do tamtejszych władz a nie do firmy która składa zamówienia.