Podpisz petycję do marek odzieżowych by zaprzestały piaskowania jeansów >>
Fot. Justin Jin/Panos Pictures |
Piaskowanie wciąż trwa
Trzy lata temu w wyniku kampanii CCC: Stop the Killer Jeans! ponad 40 światowych marek odzieżowych zobowiązało się do zakazania w swojej produkcji piaskowania jako metody wycierania jeansów. Jednakże w marcu 2012 r. raport Clean Clothes Campaign „Deadly Denim” ujawnił, że piaskowanie wciąż jest stosowane w Bangladeszu, a najnowszy raport wskazuje, że również w Chinach piaskowanie jest nadal powszechną praktyką.
Jak wynika z raportu „Breathless for Blue Jeans” tylko jedna z sześciu przebadanych fabryk całkowicie zaprzestała stosowania piaskowania. Trzy z nich oficjalnie ogłosiły taki zamiar, jednak badania wykazały, że go nie zrealizowały. Ponadto jeden z zakładów, według pracowników, ukrywa fakt stosowania piaskowania chowając sprzęt używany do tego zabiegu przed kontrolerami pojawiającymi się w fabryce. Istniejące w fabrykach pomieszczenia do piaskowania są ukrywane za zamkniętymi drzwiami i opatrzone dodatkową ochroną. Dostęp do tych miejsc mają tylko pracownicy zatrudnieni przy piaskowaniu.
Wśród marek obiecujących eliminację piaskowania w 2010 r. znaleźli się również zleceniodawcy przebadanych właśnie fabryk. Z przeprowadzonego monitoringu wynika, że nie tylko piaskowanie nie zostało wyeliminowane, ale znalazło się poza kontrolą, co zwiększa możliwości nadużyć i narażania pracowników. Badania pokazały również, że nie zależnie od tego czy zlecająca produkcję marka zakazała piaskowania czy nie, jest ono wciąż stosowane
Chińskie BHP
Zatrudnieni przy piaskowaniu pracownicy narażają swoje zdrowie i życie by nadać jeansom modny wygląd. W tym celu spędzają oni nawet 15 godzin dziennie rozpylając piasek na materiał przy pomocy wysokociśnieniowych pistoletów. Robią to często bez odpowiedniej wentylacji, bez ochronnego sprzętu i odzieży, czy też bez przygotowania i świadomości skutków tej praktyki dla ich zdrowia i życia. Tymczasem wdychany przez pracowników pył krzemowy jest przyczyną wielu chorób układu oddechowego, w tym najgroźniejszej, bo śmiertelnej, krzemicy płucnej. Jeden z pracowników biorących udział w badaniu powiedział:
"Pomieszczenie w którym pracujemy wypełnione jest jeansami i czarnym pyłem. Temperatura na hali produkcyjnej jest wysoka. Trudno oddychać. Czujemy się jakbyśmy pracowali w kopalni węgla ".
Tragiczne konsekwencje piaskowania są znane od lat. Ta metoda wykończeniowa jest zakazana w większości krajów europejskich, a od 2009 r. również w Turcji. Takiego zakazu nie ma jednak w Chinach. Kraj ten przyjął tylko 4 konwencje Międzynarodowej Organizacji Pracy, w tym niedawno tą dotyczącą BHP. Nawet statystyki rządu chińskiego prezentują zatrważający obraz 380 tys. wypadków w miejscu pracy w 2009 roku , w których ginęło 223 ofiar dziennie! Wdrażanie regulacji BHP uniemożliwia rozdrobniony, niewydolny i cierpiący na braki kadrowe i wszechogarniającą korupcję system kontroli warunków pracy. Chiński przemysł odzieżowy opiera się na pracownikach migrujących z biedniejszych regionów kraju, którzy z powodu braku wyboru pracy ryzykują własne zdrowie produkując jeansy dla znanych marek. Większość z nich nie zna swoich praw i nie ma świadomości w jak szkodliwych warunkach pracuje. Dodatkowo brak wolności zrzeszania się pracowników uniemożliwia im skuteczne domaganie się swoich praw.
Jeśli nie piaskowanie to co?
Badania pokazują, że odejście od piaskowania na rzecz innych metod wcale nie przekłada się na poprawę warunków pracy. Wszystkie techniki niosą za sobą jakieś zagrożenie, w postaci pyłów, oparów lub bezpośredniego kontaktu ze szkodliwymi substancjami. Niezależnie od metody jaką stosują, pracownicy nie otrzymują odpowiednich środków ochronnych.
Następny krok: globalny zakaz piaskowania
Petycja chińskich organizacji – dołącz!
Dołącz do kampanii i podpisz petycję do marek odzieżowych by zaprzestały piaskowania jeansów >>
Więcej o piaskowaniu jeansów: