Apple, Samsung, LG, Sony – skąd bierzecie cynę?
Poniedziałek, 22.07.2013. Iwona
Apple, Samsung, LG, Sony – skąd bierzecie cynę?
Kopalnia cyny.
Friends of the Earth wzywają producentów elektronicznych gadżetów: Apple, Samsunga, LG, Sony do zbadania skąd pochodzi stosowana w ich urządzeniach cyna. Istnieje ryzyko, że przy jej wydobywaniu, w skrajnie niebezpiecznych warunkach, pracują indonezyjskie dzieci.
Cyna wykorzystywana jest przez człowieka już od epoki brązu. W średniowieczu wykonywano z niej ozdobne naczynia. Obecnie metal ten stanowi element składowy sprzętu elektronicznego w postaci spoiwa lutowniczego, stosowanego w smartfonach czy tabletach. Każdy telefon komórkowy zawiera dziś ok. 7 gram tego metalu.
 
Cynowa wyspa
 
Indonezja jest dziś drugim na świecie producentem cyny. Roczny eksport tego pierwiastka wynosi tam 51 tys. ton. Rudy cyny wydobywane są tam przede wszystkim na wyspie Bangka, położonej u wybrzeży Sumatry. Wikipedia podaje, że „nazwa wyspy pochodzi od słowa wangka, co znaczy cyna; dlatego wyspa nazywana jest też Tin Island (Wyspa Cynowa). Bogate złoża i wynikająca zeń możliwość zarobienia pieniędzy, skłoniły znaczną liczbę mieszkańców i mieszkanek Indonezji do przeniesienia się w tę część kraju i zatrudnienia się przy wydobywaniu cyny. Ich dniówka wynosi około 25 PLN. Pracują w skrajnie niebezpiecznych warunkach. Wypadki śmiertelne nie należą do rzadkości, gdyż cyna wydobywana jest z wydrążonych w piaszczystych wydmach kraterów, gdzie łatwo jest ześlizgnąć się i utonąć w błotnistej mieszaninie wody i piasku. Szacuje się, że rocznie ginie tam 150 osób. Ponadto, ponieważ wynagrodzenia wypłacane przez firmy wydobywcze są bardzo niskie, wiele osób poszukuje cyny na własną rękę, pracując w jeszcze gorszych warunkach, bez odpowiednich zabezpieczeń. W artykule z kwietnia br. roku brytyjski dziennik Guardian ujawnił, że wydobycie cyny na wyspie Bangka opiera się w dużej mierze na pracy dzieci.
 
Wydobycie cyny na wyspie Bangka skutkuje też poważną degradacją środowiska. Kopalnie cyny drastycznie zniekształcają krajobraz tropikalnej wyspy: powodują gwałtowne wylesianie, eliminują populacje ryb (cyna wydobywana jest także u wybrzeży wyspy), niszczą rafę koralową. Pochylające się nad plażą palmy mogłyby skusić turystów, jednak bezpieczniejszy biznes turystyczny na razie nie ma szans się tutaj rozwinąć.
 
Reakcja elektronicznych gigantów
 
W ubiegłym roku dziennikarze magazynu Businessweek ujawnili, że cyna wydobywana na Bangka stanowi element sprzętu elektronicznego znanych globalnych marek. Łańcuch dostaw nie jest specjalnie skomplikowany: cyna najpierw sprzedawana jest producentom spoiwa lutowniczego – firmom Chernan oraz Shenmao – którzy z kolei odsprzedają ją Foxconnowi (czołowemu dostawcy firmy Apple) oraz innym firmom. Indonezyjska cyna może znajdować się też w sprzęcie Samsunga, LG czy SONY. Pod naciskiem międzynarodowych organizacji ekologicznych, w tym Friends of the Earth, Apple, Samsung oraz LG zobowiązały się do sprawdzenia czy ich produkty zawierają kontrowersyjną cynę z wyspy Bangka. Interwencja Friends of the Earth wpisuje się w kampanię tej organizacji ”Make it better” dążącej do stworzenia przepisów na poziomie unijnym, które zobowiążą producentów sprzętu elektronicznego do ujawniania ich pełnego wpływu na ludzi oraz środowisko. W kwietniu br. Samsung przyznał, że cyna pochodząca z Bangka może znajdować się w jego produktach:
 
Choć nie mamy bezpośrednich powiązań z dostawcami cyny z wyspy Bangka, wiemy, że część stosowanej przez nas cyny pochodzi z tej okolicy. Obecnie szczegółowo analizujemy nasz łańcuch dostaw w tym regionie, aby lepiej zrozumieć, co tam się dzieje oraz jaką mamy w tym rolę. – zadeklarował przedstawiciel Samsunga.
 
Apple początkowo wystosował wymijającą odpowiedź (Wymagamy, aby nasi dostawcy używali wyłącznie materiałów pochodzących z terenów wolnych od konfliktów oraz ze źródeł, w których przestrzegane są nasze standardy dot. praw człowieka oraz ochrony przyrody.), jednak po deklaracji Samsunga także gigant z Cupertino postanowił wziąć sprawę pod lupę: Niepokojące doniesienia o nielegalnym wydobyciu cyny w tym regionie skłoniły Apple do przeprowadzenia wizji lokalnej, aby dowiedzieć się więcej o tej sprawie. Friends of the Earth komentują: Cieszymy się z tego pierwszego kroku. Jednak Apple nadal odmawia ujawnienia miejsca pochodzenia cyny obecnej w jego smartfonach.
 
Firmy LG oraz Sony przesłały na razie wymijające odpowiedzi.
 
Komentarze
Jeżeli nie widzisz tego obrazka kliknij odśwież i spróbuj ponownie
fair phone 30.07.2013 09:26
Fair phone juz niedlugo wchodzi na rynek :) rozmawialam z Tesa ( blondynka wideoklipu na YouTube ) I mowila ze 16000 juz sprzedano. Te telefony nie sa jeszcze na rynku ale juz Sie sprzedaja. Co za swietny pomysl!
Eri 30.07.2013 07:35
Po prostu trzeba kupować Fairphone (http://www.fairphone.com/)...
strug 29.07.2013 09:36
8000 ostatnich fairphonów ze (stosunkowo) kontrolowanym łańcuchem dostaw:
http://www.fairphone.com/2012/11/05/choosing-the-right-materials-for-your-fairphone/
Podobne artykuły

Projekty