Mieszkańcy zanieczyszczonego ołowiem miasta domagają się zadośćuczynienia. Podpisz petycję!
Czwartek, 02.01.2014. Iwona
Mieszkańcy i mieszkanki brazylijskiego miasta Santo Amaro da Purificação (stan Bahia) od czterech dekad zmagają się z konsekwencjami wysokiego zanieczyszczenia miasta ołowiem oraz kadmem. W mieście żyje ponad 50 tys. osób.
Zanieczyszczenie stanowi efekt działalności Brazylijskiej Kompanii Ołowiowej (COBRAC) – spółki córki francuskiej korporacji Peñarroya Oxide S.A. W ciągu trzydziestu trzech lat brazylijskie miasto zostało obciążone milionami odpadów oraz 300 tonami trującego żużla, którego użyto do wybrukowania jezdni, chodników czy podwórek szkolnych.
Pokaźne ilości ołowiu mają bezpośredni wpływ na zdrowie mieszkańców Santo Amaro de Purificação – w szczególności na byłych pracowników oraz ludzi, których domy sąsiadują z zamkniętą dziś fabryką. Wielu z nich cierpi na chorobę określaną mianem ołowicy (saturnizm), której efektem są: uszkodzenia układu nerwowego, nerek, zębów, zaburzenia układu hormonalnego, poronienia, niska waga urodzeniowa dzieci wydanych na świat przez kobiety o wysokim stężeniu ołowiu we krwi.
Wysokie stężenie ołowiu w wodzie oraz glebie powodują też inne schorzenia, takie jak: anemia, rak płuc, uszkodzenia nerek, nadciśnienie. Szczególnie zagrożone są dzieci w wieku od 1-5 lat oraz kobiety po 50 roku życia.
Fabryka ołowiu powstała w latach 60. XX wieku. Kilka lat później pojawiły się pierwsze efekty skażenia. Okolicznym farmerom zaczęło umierać bydło. Roczne badania przeprowadzone na przełomie lat 1973 i 1974 ujawniły, że w niektórych obszarach stężenie ołowiu przekracza sześćdziesięciokrotnie normy ustanowione przez Światową Organizację Zdrowia. Kolejne badania potwierdziły fatalny wpływ działalności fabryki na zdrowie mieszkańców i pracowników. W latach 80 skupiono się na analizie stanu zdrowia dzieci oraz na stopniu skażenia warzyw uprawianych w okolicy. Okazało się, że sałata i mięta uprawiane w pobliżu fabryki mogły mieć szkodliwy wpływ na zdrowie konsumentów. Inne badania wykazały, że stężenie kadmu w krwi 640 dzieci jest najwyższe na świecie, co może prowadzić do poważnych zaburzeń nerek.
Pod wpływem presji ze strony mieszkańców, środowisk naukowych oraz lokalnych władz firma częściowo oczyściła teren, jednak zdaniem wielu działalność ta nie okazała się wystarczająco skuteczna. Na początku XXI wieku lokalne władze przedstawiły plan przeciwdziałania zanieczyszczeniu i oczyszczania terenu jednak na jego efekty trzeba będzie poczekać.
Obecnie bardzo istotne jest skłonienie francuskiej spółki matki - Peñarroya Oxide S.A. – aby wzięła odpowiedzialność za dewastacyjne skutki działalności swojej filii i oczyściła miasto. Petycja powstała przy pomocy brazylijskiego związku zawodowego UGT, który jest partnerem realizowanego przez nas projektu „Godna Praca-Godne Życie”.
Komentarze