Etyczna czekolada - walentynkowa alternatywa
Poniedziałek, 10.02.2014. Iwona
Etyczna czekolada Seed&Bean. Fot. Sklep Fair Trade
Z okazji Walentynek - kilka słów na temat kultowej brązowej tabliczki. Garść gorzkiej prawdy i rozwiązań. A nawet jeśli nie jesteście fan(k)ami tego amerykańskiego święta, zwykły dzień też zasługuje, aby umilić go rozpływającą się w ustach - sprawiedliwą - czekoladą.
Czekolada to niewątpliwie najczęściej konsumowana słodkość na świecie. Przeciętny mieszkaniec Europy czy USA zjada 5,2 kg tego smakołyku rocznie, czyli mniej niż jedną kostkę tygodniowo. Odnajdujecie się w tej statystyce? Co więcej, to właśnie w Europie sprzedaje się rocznie ponad 50% światowej produkcji brązowego przysmaku. Dziś zdecydowana większość ziaren kakaowca pochodzi z Afryki Zachodniej – samo Wybrzeże Kości Słoniowej dostarcza 37% tego surowca (dane z 2013r.) – jednak kakaowiec właściwy wywodzi się z deszczowych lasów Ameryki Środkowej i Południowej.
Nazwa „kakao” pochodzi z języków majańskiego – kakav – oraz azteckiego języka Nahuatl - cacahuatl. Z badań archeologicznych wynika, że rośliny kakaowca stanowiły przysmak już w XV wieku przed Chrystusem, na terenie dzisiejszego Hondurasu. Wytwarzano z nich nie tylko słodki napój, ale także alkohol. Przed hiszpańską inwazją, ziarna kakaowca stanowiły walutę, popularną w całej Mezoameryce. Dziś dzikorosnące kakaowce to rzadkość – większość z nich uprawiana jest z myślą o sprzedaży ziaren.
Gorzkie warunki pracy
Uprawa i zbiór ziaren kakaowca wymaga dużych nakładów ręcznej pracy, która stanowi podstawowe źródło utrzymania dla 5,5 miliona drobnych farmerów i farmerek, jednak aż 14 milionów wiejskich robotników jest zależnych od uprawy tego surowca. Zarobki pozostają bardzo niskie – często poniżej granicy ubóstwa wynoszącej 1,25 USD na dzień.
Rynek kakao zdominowany jest przez wielkich graczy, którzy zbijają zyski na wyzysku osób znajdujących się na najniższym szczeblu łańcucha dostaw. Szacuje się, że w 2012 roku ponad 2/3 światowej produkcji czekolady znajdowało się w rękach zaledwie pięciu firm.
Alternatywy
Sprawiedliwy Handel to jedno z rozwiązań mogących poprawić sytuację ludzi uprawiających kakao. Udział kakao z certyfikatem Fairtrade wynosi na razie zaledwie 0,5%, jednak sektor ten dynamicznie rozwija się. Rolnicy objęci systemem Sprawiedliwego Handlu otrzymują wyższe wynagrodzenie za ziarna kakaowca, korzystają również z tzw. Premii Fairtrade, która wynosi dziś 150 USD za każdą tonę sprzedanego surowca i może być wykorzystana przez lokalną społeczność na cele edukacyjne, socjalne etc. Dodatkowo, rolnicy zachęcani są do stosowania ekologicznych metod uprawy kakaowców, co jest korzystne zarówno dla planety jak i samych rolników czy konsumentów. System Sprawiedliwego Handlu stara się też zagwarantować, aby przy zbiorze kakao nie zatrudniano dzieci, co niestety nagminnie zdarza się w przypadku standardowych plantacji. Czekolady z certyfikatem Fairtrade nie są jeszcze powszechnie dostępne w polskich sklepach, jednak z okazji Walentynek sprawdziliśmy, gdzie możecie nabyć słodkie, bardziej etyczne upominki.
- W sklepie Fair Trade aż do piątku możecie zamówić o 30% tańszą czekoladę Seed and Bean. Eko-wegańska-sprawiedliwa czekolada dostępna jest w kilku wersjach smakowych (m.in. z chili!).
- Walentynkowy, 15% rabat na czekoladę oferuje tez Polskie Stowarzyszenie Sprawiedliwego Handlu.
- Pyszną, etyczną czekoladę dostaniecie też w sklepie Biosprawiedliwi.
Komentarze
Podobne artykuły