Podczas ostatnich zbiorów bawełny w Uzbekistanie jedenastu obywateli kraju zmuszonych do pracy na polu straciło życie. Jedną z tragicznych ofiar był 63-letni Tursunali Sadikov, rolnik, który zmarł na atak serca po tym jak został pobity przez urzędnika Departamentu Spraw Wewnętrznych. Kolejną z ofiar był Amirbek Rakhmatov, sześciolatek, który towarzyszył matce pracującej na polu bawełny. Chłopiec udusił się, przywalony załadunkiem bawełny, gdy drzemał w przyczepie.[i]

 

Choć firma publicznie przyznała, że rząd w Uzbekistanie przymusza ludność do pracy na polach bawełny, którą Daewoo kupuje i przetwarza, jednocześnie nie zaprzestaje współpracy z Uzbekistanem[ii]. Gdyby jednak korporacja zrezygnowała z zakupu bawełny w Uzbekistanie i ogłosiła publicznie, że sprzeciwia się formom przymusowego zatrudnienia stosowanym przez uzbecki rząd, byłby to jasny sygnał dla administracji w Uzbekistanie, że stosowane przez nich praktyki muszą dobiec końca.

 

 

Zamieszkujący środkową Azję Uzbecy są jednym z największych producentów bawełny na świecie. Niedawno opublikowany raport donosi, że podczas ostatnich żniw rząd Uzbekistanu zesłał na roboty przymusowe ponad milion dzieci i dorosłych, w tym nauczycieli, pielęgniarki oraz lekarzy i nakazał im pracę na polach bawełny, pilnując by osiągali dzienny limit zbioru. Dorośli oraz dzieci poddani temu państwowemu systemowi współczesnego niewolnictwa, pozbawieni są edukacji oraz zarobków. Wielu obywateli jest też bitych i zastraszanych.

 

Ponad 100 firm odzieżowych z całego świata ogłosiło, że rezygnuje z kupowania uzbeckiej bawełny. Ma to zmusić rządzących w Uzbekistanie do zrezygnowania z systemu robót przymusowych. Firmy odzieżowe zawieszające współpracę są silnym wyrazem sprzeciwu wobec działań uzbeckiego rządu, a tymczasemm Daewoo nadal utrzymuje z nim bezpośrednie kontakty handlowe. Osłabia w ten sposób siłę sprzeciwu znanych detalistów. W zamian za kontynuowanie skupu surowca, Daewoo korzysta z wysokich zniżek na zakup uzbeckiej bawełny oraz z ulg podatkowych przyznanych przez rząd.

 

 

---