“Zaden smartfon nie jest “fair” w stu procentach, ale Fairphone jest temu najbliższy”, mówi Elisabeth Schinzel z austriackiej organizacji rozwojowej Sudwind, która zleciła wykonanie raportu.

 

W maju 2013 roku dwie inicjatywy oferujące sprawiedliwe smartfony ujrzały światło dzienne. Szwedzka organizacja certyfikująca TCO Development ogłosiła Samsunga Galaxy S4 pierwszym ‘zielonym’ i odpowiedzialnie wyprodukowanym smartfonem. W tym samym czasie, holenderskie przedsiębiorstwo Fairphone ogłosiło rozpoczęcie przedsprzedaży pierwszej partii Fairphone’a. Po dwóch latach, obydwa telefony zostały porównane w raporcie zatytułowanym ‘TCO Certified Smartphones versus Fairphone’.

 

Spośród 34 kryteriów wybranych przez SOMO, Fairphone osiągnął lepsze niż oczekiwane wyniki w 20. Najlepsze wyniki uzyskał przede wszystkim w kwestiach wydobycia tzw. krwawych minerałów, oraz ograniczenia środowiskowych i socjalnych oddziaływań procesu produkcji. Wypadł też dobrze w kwestii e-odpadów oraz koncepcji zarządzania łańcuchem dostaw, mającej zapewnić lepsze warunki pracy i przejrzystość. Kwestiami, które wymagają poprawy są mechanizmy skarg i zażaleń dla pracowników w miejscach produkcyjnych. Te i 4 inne kryteria nie zostały osiągnięte przez Fairphone’a.

 

Te telefony osiągnęły wyniki przekraczające aktualne standardy w 7 kryteriach, w 11 osiągnęły wyniki na równi z oczekiwaniami a w 16 z nich nie udało się spełnić oczekiwanych norm.

 

“Fakt, że smartfony z certyfikatem TCO okazują się być tylko odrobinę lepsze od telefonów niecertyfikowanych jest godny ubolewania”, mówi Schinzel. “Uczciwa produkcja nie może stać się PR-owym trickiem. Ktokolwiek chce produkować uczciwie, musi traktować to zadanie poważnie i pracować nad odpowiedzialnością społeczną procesu produkcji”.