Czas zmienić podejście. Dzień Bez Kupowania 2017
Wtorek, 21.11.2017. Katarzyna Salus
Fot. Maciek Zygmunt
Każdego roku, w ostatnią sobotę listopada świętowany jest Dzień bez Kupowania. W całej Europie odbywają się wtedy eventy, wykłady i akcje informacyjne. W tym roku Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie zorganizuje happening pod Galerią Krakowską. Wydarzenie odbędzie się pod hasłem "Czas zmienić podejście".
Koniec listopada to czas, kiedy myślimy już o prezentach dla naszych bliskich. Zbliżające się święta i gorączka zakupowa sprawiają, że często nie zastanawiamy się nad tym, czy promocje, którymi wabią nas sklepy nie osiągane są kosztem wyzysku ludzi czy niszczenia środowiska. Często kupujemy rzeczy, które wcale nie są nam potrzebne i które po pewnym czasie trafiają na śmietnik.
Dzień Bez Kupowania, obchodzony na całym świecie w ostatnią sobotę listopada, zaraz po Czarnym Piątku (Black Friday) i tuż przed rozpoczęciem szaleństwa zakupowego i sezonu na wyjątkowe promocje, ma nam przypomnieć, że bezrefleksyjna konsumpcja może szkodzić pracownikom szyjącym nasze ubrania, buty, czy uprawiającym owoce egzotyczne w krajach globalnego Południa lub przyczynić się do degradacji środowiska naturalnego. Dzień Bez Kupowania ma nas zachęcić do bardziej świadomego podejścia do zakupów i do wybierania produktów etycznych i wytworzonych w sposób zrównoważony.
W tym roku Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie zorganizuje happening pod Galeria Krakowską. Wydarzenie odbędzie się pod hasłem "Czas zmienić podejście". Chcemy poruszyć zagadnienie czasu z perspektywy wyzyskiwanych pracowników czy nadprodukcji niepotrzebnych dóbr. Poruszymy również kwestię spędzania zbyt dużej ilości czasu w biurach i przed komputerem kosztem kontaktu z rodziną i przyjaciółmi. Uważamy, że powinniśmy poświęcić więcej czasu dla bliskich, a mniej na konsumpcję zbytecznych dóbr, wyprodukowwanych bez poszanowania przyrody i wyzysku pracowników z krajów globalnego Południa.
Happening odbędzie się 25 listopada (sobota) o godz. 12:30, przed Krakowską Galerią Handlową (plac Jana Nowaka Jeziorańskiego).
Komentarze