Nieustannie kupujemy i pozbywamy się masy plastiku i tworzyw sztucznych. Nawet starając sie prowadzić ekologiczny tryb życia nie zdajemy sobie sprawy ze szkodliwości niektórych produktów, które wyrzucamy. Przykładem mogą być zwykłe wieszaki na ubrania, które w wersji plastikowej, drucianej i drewnianej porządkują w naszych szafach ubrania. Wieszaki te to też podstawowe wyposażenia sklepów z ubraniami. Firmy te w większości wyrzucają je na śmietnik, co wyraźnie widać np. na głównych ulicach handlowych Londynu i Paryża, gdzie leżące na ulicach wieszaki stanowią od lat "element krajobrazu".

 

 

 

Założyciel firmy HANGER4LIFE, Nick Lewis, twierdzi, że każdego roku na całym świecie używanych jest 40 miliardów wieszaków. Szacuje on, że przy produkcji jednego wieszaka z  tworzyw sztucznych do atmosfery emitowane jest 0.16 kg CO2. Jeśli emisja dwutlenku węgla przez każdy z nich zostałaby zmniejszona do zera to ograniczylibyśmy emisję 6,5 miliona ton CO2 każdego roku, co byłoby równoznaczne ze zniknięciem 1,5 miliona samochodów rodzinnych z ulic! Nick proponuje więc alternatywę dla konwencjonalnych wieszaków.

 

Jego firma, HANGER4LIFE, produkuje wieszaki z bardzo twardego i trwałego plastiku (ABS) z którego produkowane są między innymi kaski ochronne dla motocyklistów. Wieszaki te można dostosować do swoich potrzeb - przydadzą się do powieszenia spodni (dzięki doczepianym poprzeczkom), spódnic (posiadają klipsy), a ich ramiona można przedłużyć lub skrócić, więc mogą nam służyć przez całe życie (stąd nazwa ‘Wieszaki na całe życie” – tłum. autorka). Mogą też być rozwiązaniem dla producentów (dostępne w dowolnych kolorach i z dowolnym logo). Najważniejsze jest jednak to, iż nie emitują dwutlenku węgla, co zbadała niezależna jednostka Carbon Footprint.

 

 

 

 

Inne rozwiązanie zaproponował designer Steve Haslip. Jego "hangerpak" jest jednocześnie kopertą do wysyłania ubrań oraz wieszakiem. Steve opowiada o tym dlaczego wymyślił "hangerpak": Często kupuję koszulki przez Internet. Zazwyczaj dostaje je pogniecione. Dodatkowo w domu zawsze brakowało mi normalnych wieszaków. Postanowiłem wymyślić coś co rozwiąże te dwa problemy – coś co pozwoli w sposób ekologiczny wysyłać i przechowywać koszulki. Teraz po otwarciu paczki w sposób łatwy możesz opakowanie przerobić na wieszak. Nie wiadomo jak trwały jest wynalazek Steve’a, ale jedno jest pewne, po tym jak się zużyje można go oddać do recyclingu.

 

 

 

Stare połamane krzesła w domach, piwnicach i na śmietnikach. Wszyscy znamy ten moment w którym połamane nogi w krześle sprawiają, ze musimy je wyrzucić. Musimy? Nie koniecznie! Projekt Antonello Fusè z firmy Abitudini pozwala nam ocalić stare oparcia od krzeseł i przerobić je na wieszaki. Czy są wygodne i praktyczne? Sami sprawdźcie!

 

 

 

 

Projektantka Joan Nadal postanowiła wykorzystać jeden z najbardziej popularnych odpadów, czyli plastikowe butelki PET do stworzenia ekologicznego wieszaka, który nazwała BoB Hanger. Do powstania wieszaka potrzebny jest specjalnie pocięty kawałek kartonu oraz dwie butelki tej samej wielkości. Złożenie wieszaka zajmuje ok. 1 minutę. Dzięki temu, że można stosować zarówno małe jak i duże butelki wieszaki te nadają się zarówno dla dzieci jaki i dorosłych. Jedynym minusem tego pomysłu jest fakt, że zajmują one stosunkowo dużo miejsca w szafie.

 

Żródło: http://bobhanger.files.wordpress.com/2009/07/imagen.jpg?w=510&h=340

 

 

 

Projektantka Vanessa Marie Robinson ma też pomysł co można zrobić z jednorazowymi, gnącymi się, wieszakami, które zazwyczaj szybko lądują na śmietnikach. Z 47 wieszaków stworzyła fotel, który pezentuje się pięknie, ale nie wydaje się niestety zbyt wygodny.

 

Warto pomyśleć o nawet tak błahym przedmiocie, jak wieszak na ubrania. Zwłaszcza, że tylko 15% z 8 miliardów wieszaków sprzedawanych każdego roku podlega recyclingowi. Niektóre pralnie przyjmują już wieszaki do recyklingu, pamiętajcie o tym zanim trafią na śmietnik.