Łódź: Dyskusja o foliowych torebkach
Wtorek, 18.09.2007
Łódź: Dyskusja o foliowych torebkach
Łódzcy radni na ostatniej sesji nie podjęli ostatecznej decyzji w sprawie foliowych torebek. Wątpliwości budził fakt, czy takie prawo mogą stanowić lokalne władze. Sprawa wróciła więc do prac w komisjach. Jeżeli radni na następnej sesji uchwalą zakaz pakowania produktów w foliowe torebki, to zacznie on obowiązywać od nowego roku.

Łódź to nie jedyne miasto w Polsce, które dostrzega foliowy problem, podobne akcje odbyły się także między innymi w Kielcach i Szprotawie.

Według projektodawcy uchwały – radnego Krzysztofa Piątkowskiego Łodzianie potrafią dziennie zużyć nawet kilkaset tysięcy jednorazowych torebek.

Krzysztof Piątkowski: - Dochodzi do takich paradoksów, że pojedyncze artykuły typu: jedna książka, jeden ołówek, nawet bez pytania osoby, która kupuje taki towar, pakowane są w torebki foliowe.

Dlatego radny proponuje, by pakować zakupy w ekologiczne torebki papierowe lub torby wielorazowego użytku. Za nieprzestrzeganie proponowanego przepisu ma grozić kara do 5 tysięcy złotych dla sprzedawcy lub kierownika sklepu. Kontrole miałaby przeprowadzać straż miejska. Radny Piątkowski odpowiada jednak, że karanie to najmniej ważna rzecz przy całej sprawie.

Krzysztof Piątkowski: - Dla mnie ta kara jest najmniej ważna, ja odwołuję się do ludzi i do ich wyobraźni, proszę ich o to, żeby zastanawiali się nad naszym środowiskiem, nad ziemią.

Po co więc ustanawiać przepis, który może nie być egzekwowany – pyta radny Dariusz Joński. Do tego zauważa, że nie ma żadnej kampanii informacyjnej w tej sprawie. Przykład dali więc radni, rozdawali na ulicy Piotrkowskiej torby, oczywiście ekologiczne.

Dariusz Joński: - Mam w ręku właśnie torbę biodegradowalną, torbę wielokrotnego użytku, ona ma dwie bardzo ważne cechy: możemy ją używać latami, a jeśli komuś się ta torba znudzi, zniszczy i ją wyrzuci, ta torba trafi na wysypisko śmieci i po prostu zniknie.

Zdania wśród samych Łodzian są podzielone, większość jest jednak gotowa przerzucić się z torebek foliowych na inne.

Ja jestem za tym zakazem, bo ja w sklepach nie biorę już żadnych reklamówek, bo mnie to drażni jak potem pełno ich fruwa.

Kiedyś pakowano w torebki papierowe i każdy brał do swojej torby.

Foliowe są o tyle wygodne, że nie trzeba ich prać.

Nowe rozporządzenie może być kłopotem dla sprzedawców, którzy zwracają uwagę, że torebki papierowe są po prostu droższe. Sam pomysł jednak im się podoba. 

Projekt uchwały Rady Miejskiej w Łodzi w sprawie wprowadzenia na obszarze Miasta Łodzi zakazu korzystania w handlu detalicznym i w działalności usługowej z jednorazowych i bezpłatnych torebek foliowych.
Komentarze
Jeżeli nie widzisz tego obrazka kliknij odśwież i spróbuj ponownie

Projekty