Carpooling z angielskiego oznacza "napełnianie" samochodu. Zasada jest prosta: jeśli masz wolne miejsce w aucie, zabierasz pasażerów jadących w tym samym kierunku i o tej samej porze. Jeżeli jesteś pasażerem, możesz w ten sposób dostać się na uczelnię, do pracy, domu lub na dyskotekę. Forma podróżowania, która narodziła się w latach 50. w USA, dziś świetnie funkcjonuje w wielu krajach.
W Stanach Zjednoczonych władze "samorządowe" wspierają carpooling, tworząc dla carpool (określenie na samochód służący to tego celu) wydzielone miejsca parkingowe oraz pasy ruchu. Również duże firmy wydzielają na parkingach miejsca dla swoich pracowników korzystających z wypełnienia samochodu.
W naszym kraju w Krakowie w ramach projektu CARAVEL (program CIVITAS) realizowane jest zadanie polegające na wdrożeniu systemu Carpooling obejmującego na początku pracowników i studentów Politechniki Krakowskiej. Pod koniec października system "Jedźmy razem" oparty na zasadach carpoolingu ruszy na Politechnice Krakowskiej.
Portal www.autem.pl jest wirtualnym miejscem spotkań osób dojeżdżających regularnie do pracy, szkoły czy na uczelnie. Jest praktyczną realizacją Carpooling-u. Celem www.autem.pl jest propagowanie idei carpooling oraz stworzenie przyjaznego i bezpiecznego narzędzia do jej realizacji.
Jeden samochód zamiast czterech
Pracownicy Katedry Systemów Komunikacyjnych Politechniki Krakowskiej pod kierunkiem prof. Andrzeja Rudnickiego opracowali stronę, na której potencjalni użytkownicy systemu będą mogli znaleźć towarzyszy podróży. Każdy chętny po zalogowaniu i podaniu swoich namiarów będzie mógł zamieścić ogłoszenie typu "jadę z akademika do budynku uczelni przy ul. Warszawskiej w środę o godz. 9 rano, mam trzy miejsca w samochodzie" lub wpisać się jako pasażer szukający transportu. System wyszuka w bazie danych dostępne połączenia i skojarzy kierowców z pasażerami. Użytkownicy będą mogli wystawiać sobie nawzajem komentarze i przeliczyć koszty podróży w kilka osób za pomocą specjalnego kalkulatora. - Carpooling bazuje na zaufaniu. Kierowca może wozić pasażerów za darmo, mogą umówić się i zrzucać na paliwo lub zamieniać samochodami na zasadzie: w tym tygodniu jedziemy moim pojazdem, a w następnym twoim - tłumaczy Aleksandra Faron, która wspólnie z pracownikami katedry jest odpowiedzialna za uruchomienie systemu "Jedźmy razem".
- Carpooling to same plusy - przekonuje Tomasz Kulpa, współpracownik Aleksandry. - Oszczędza kierowca, bo pasażerowie zwracają mu koszty paliwa. Osoby, które nie mają dobrego połączenia komunikacją publiczną na uczelnię lub do miejsca zamieszkania, oszczędzają czas i wygodnie podróżują.
Carpooling to także sposób na zmniejszenie liczby pojazdów na ulicach i parkingach, a tym samym ochronę środowiska. - Zamiast czterech osób w czterech autach, w to samo miejsce będzie jechał tylko jeden pojazd - tłumaczy Kulpa.
Na imprezę i wykłady
System "Jedźmy razem" w pierwszym etapie będzie przeznaczony głównie dla pracowników i studentów politechniki.
- Mamy nadzieję, że w przyszłości będą z niego korzystać firmy i instytucje z całego Krakowa - mówią młodzi naukowcy z PK.
Wiosną przeprowadzili wśród studentów i pracowników uczelni ankietę, w której blisko 60 proc. osób wyraziło zainteresowanie takim sposobem podróżowania. - Studenci zaoczni byli zachwyceni pomysłem i cieszyli się, że w końcu będą mogli łatwo znaleźć kogoś, kto tak jak oni dojeżdża do Krakowa na weekendowe zajęcia - opowiada Aleksandra Faron.
Ankiety pokazały również, że obecnie ze wspólnego podróżowania korzysta około 25 proc. studentów i pracowników, z czego 7 proc. podróżuje ze znajomymi, a ponad 16 proc. z rodziną. W czasie takich wojaży "napełnienie" samochodu wynosi średnio trzy osoby, podczas gdy ogólnie w Krakowie na jeden pojazd przypada 1,2 pasażera.
- Teoretycznie korzystanie z systemu "Jedźmy razem" daje efekt w postaci trzykrotnego zmniejszenie liczby samochodów na ulicach - podsumowuje Tomasz Kulpa.
Na razie system został sprawdzony w wersji próbnej. W maju w trzech akademikach politechniki - Rumcajsie, Leonie i Bartku pojawiły się tablice, na których studenci mogli zawieszać karteczki z ogłoszeniami kierowców i pasażerów. - Korzystało z nich mnóstwo osób - mówi Aleksandra Faron. - Mamy nadzieję, że system "Jedźmy razem" ułatwi nie tylko dojazdy na uczelnię czy do miejsca zamieszkania, ale powstaną też jego nowe odmiany, a studenci będą w ten sposób jeździć na wakacje, organizować wypady na koncerty, mecze, rajdy i imprezy - dodaje.
Przedsięwzięcie powstaje w ramach finansowanego z środków unijnych projektu Caravel, który ma na celu wprowadzanie bezpieczniejszych ekologicznie form transportu w dużych miastach.