Ekobawełna i jeszcze więcej
Poniedziałek, 22.10.2007
Ekobawełna, czyli bawełna uprawiana bez użycia pestycydów w sposób znacznie mniej szkodliwy dla środowiska - czy w Polsce to możliwe? Jak na razie sytuacja nie jest imponująca, ale od niedawna można już kupić pojedyńcze ciuchy w H&M i Levisie. Do wprowadzenia produktów z bawełny organicznej przymierza się też M&S.
A polskie firmy odzieżowe?
Dariusz Pachla, wiceprezes firmy LPP (Reserved i Cropp Town) nie slyszał o czymś takim jak organiczna bawełna, a zresztą i tak jest przekonany, że to temat wyłącznie marketingowy. Jacek Ulowski, dyrektor finansowy KAN (Tatuum) obiecuje wprowadzenie produktów z ekobawełny pod warunkiem zainteresowania konsumentów. Jedynie firma Semax (Deep i Hot Oil) rozważa wprowadzenie takich produktów w połowie przyszlego roku.
Narzekają na brak zainteresowania konsumentów? Pokażmy więc im zainteresowanie! Wystarczy wysłać do nich maila lpp@lpp.com.pl, tatuum@tatuum.com, info@semax.com.pl. To na prawdę proste.
Jeśli zaś oprócz warunków ekologicznych interesuje Was rownież społeczny wymiar procesu produkcji ubrań (m.in. bezpieczne warunki pracy i godziwe wynagrodzenie) polecamy stronę holenderskiej inicjatywy MADE BY (www.made-by.nl/index.php?lg=en), która kontroluje produkcję ubrań określonych marek ze względu na aspekty ekologiczne i społeczne. Wśród marek dostępnych w Polsce członkiem tej inicjatywy jest Jackpot (www.jackpot.dk/page.ocl?pageid=19&mode=&version). Kampanię poświęconą warunkom pracy w produkcji artykułów sportowych prowadzi zaś w Polsce Koalicja Karat. Zachęcamy do zapoznania się z nią: www.kobietypraca.org/fairplay/index.html.
Komentarze